Czy możemy sobie wyobrazić budownictwo za kilkadziesiąt lat?
Jest wielce prawdopodobne, że za kilkadziesiąt lat nasze nowe domy będą wyglądały zupełnie inaczej. Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii stanie się w budynkach czymś powszechnym. Zasoby nieodnawialnych, coraz bardziej się kurczą. Na terenach podmiejskich, tam gdzie jest większa przestrzeń, widok wiatraków wytwarzających energię, z pewnością będzie powszechny. Równie duże będzie wykorzystanie baterii słonecznych. W tych częściach świata, gdzie występuje duże zaludnienie, a tereny pod zabudowę zmniejszają się – jak np. w Japonii – na pewno zaistnieje konieczność utrzymania jak największej ilości zieleni, może więc płaskie dachy, pokryte zielenią i służące jako tereny rekreacyjne, staną się koniecznością. Takie rozwiązania w budownictwie już się z powodzeniem stosuje przy budowie ekologicznych domów. Być może wszystkie domy mieszkalne będą musiały mieć własne oczyszczalnie biologiczne, aby woda mogła być ponownie użyta przez mieszkańców.A może po prostu będziemy zmuszeni do szukania innych miejsc do życia na ziemi? Jak widać na przykładzie Dubaju, człowiek potrafi już budować ogromne wyspy z dala od brzegu, na których można normalnie mieszkać i pracować. A może część z nas zejdzie pod wodę? Przybywa restauracji i hoteli umiejscowionych nawet kilkanaście metrów pod wodą. Na pewno już teraz projektanci, inżynierowie budownictwa rozmyślają nad kształtem przyszłościowego budownictwa. Projekty pływających wysp – miast już od dawna są gotowe.